4x14 Sex and Violence

agape

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] słaba jakośc ale końcówka interesująca Hyhy

Basiunia

no no, będzie ciekawie, tylko muszę nadrobić zaległości Wesoly

szaliczek02

i co nikt wrazen po odcinku jeszcze nie napisał ? dziwne ..

odcinek taki sobie .. przeciętny .. niczym specjalnym nie zachwycił .. no, podobała mi sie walka braci .. wkoncu cos zaczyna sie dziać

mam nadzijee ze na ten koniec sezonu "skopią sie" ze bede to przez dłuższy czas pamiętać

dancerka

Mój ulubiony moment jak Dean mówi że mają sprawę ze strpitizerkami i wypowiada słowo "Finally" z takim bananem na twarzy Wesoly

nie mogłam z tego xD
Odcinek ogólnie mi się podobał. Bobby nareszcie! superhero

i wiadomo że w pojedynku Winchesterów Dean zawsze wygra!

gońcia20

fajnyy odcinek.. ta syrena jaka pięknisia Jezyk

walka braci rewelacja.. i ogólnie miłosna scena Sammiego ... yamiiiiiii.. musze z przykrością powiedzieć ze Jared ma lepszejsze sceny erotyczne Wesoly

dancerka

Bo Dean nie dostaje na to szansy? Ta Cassie w Route 666 to była jakaś genetyczna pomyłka..

gońcia20

zapominasz o anielicy Wesoly

dancerka

Weź weź porażkowo! A Sammy całkiem niezłe dupy wyrwał. Chociaż z tych lasek Deana to lubiłam Lisę

gońcia20

ta doktorka też była całkiem całkiem Wesoly

Bardzo podobała mi się ta scenka.. chyba najlepsza z SN..

acia149 · Wysłany: Wto 22:14, 03 Mar 2009 Temat postu:

Odcinek zarąbisty według mnie.Dean zawsze wygrywa mały Sammy musi sie jeszcze wiele nauczyć.
Nie chce żadnych walk między braćmi w finale sezonu.